Wpływ alkoholu na sen

Dawniej sądzono, że alkohol może mieć pozytywny wpływ na sen. Poza mlekiem czy herbatą z melisy zalecano na przykład kieliszek brandy „na lepsze spanie”… Nic bardziej mylnego. Współcześnie wiadomo już (po wnikliwych i długoletnich badaniach), że wypicie alkoholu przed snem zakłóca nocny wypoczynek.

Jakość snu.

Owszem – szybciej pogrążamy się w ramionach Morfeusza, w dodatku przechodząc niemal od razu w sen głęboki…Jednakże alkohol sprawia, że sen nasz ma kiepską jakość – jest niespokojny, płytki, w dodatku może dojść do szybkiego wybudzenia. Po takich wybudzeniach trudno zasnąć na nowo. Alkohol może być również przyczyną bezdechu sennego, czyli zatamowania górnych dróg oddechowych, przerywanego oddechu oraz wielokrotnych wybudzeń w ciągu nocy. Na bezdech wywołany alkoholem są narażeni są jednak głównie alkoholicy.

Alkohol, a ciąża.

Wiadomo, że picie alkoholu w ciąży jest groźne dla dziecka. Okazuje się, że lampka wina wypita wieczorem przez ciężarną sprawia, że sen płodu również jest przerywany (podobny wpływ na na niemowlęta mleko matek, które konsumują alkohol). Jeśli chodzi o sen osób uzależnionych od alkoholu, to zaburzenia pojawiają się u nich raczej kiedy zrezygnują ze spożywania trunków. Pojawia się wtedy tzw. zespół abstynencyjny, którego jednym z symptomów są problemy z zasypianiem, bezsenność, halucynacje. Ponad to sen alkoholika sam w sobie nie jest takiej jakości, jak u człowieka nieuzależnionego. Częściej dochodzi do wybudzeń, sen jest krótszy, płytszy. Zaprzestanie picia oraz podjęcie wieloletniego często leczenia może jednak przynieść znaczącą poprawę (o ile osoba chora przetrwa symptomy abstynencyjne). Jeśli chodzi o osoby, które nie mają problemu z uzależnieniem, to naukowcy orzekli, że najlepiej jest odczekać po spożyciu alkoholu 1,5 – 2 godzin, zanim położymy się spać.

PODZIEL SIĘ: